"Gang" nastolatków dokonywał rozbojów. Przestępcza kariera nie trwała długo
Niewiele czasu potrzebowali policjanci z Trzcianki, żeby rozbić "gang" nastolatków, trudniący się dokonywaniem rozbojów.
Do pierwszego zdarzenia doszło w minioną środę wieczorem na terenie Trzcianki. 16-latek został tam zaatakowany przez trzech napastników, którzy go pobili, a następnie zabrali mu głośnik bezprzewodowy o wartości ok. 1000 złotych.
Kilka godzin później "gang" zaatakował ponownie. Tym razem jego ofiarą padł 24-latek, a łupem, sprawców padły warte ok. 1200 zł telefon i zegarek.
- Po otrzymaniu zgłoszeń trzcianeccy policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwania napastników. Wykonane przez nich czynności doprowadziły do ustalenia tożsamości sprawców. Okazali się nimi trzej młodzi mieszkańcy Trzcianki w wieku 14, 16 i 17 lat, którzy są dobrze znani miejscowym funkcjonariuszom. Podejrzani bardzo szybko zostali namierzeni i zatrzymani. Najstarszy z nich trafił do policyjnej celi. Policjanci odzyskali również wszystkie skradzione przez nich przedmioty - poinformowała mł. asp. Karolina Górzna-Kustra z komendy w Czarnkowie.
17-latek został po przesłuchaniu doprowadzony do sądu, który zadecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci 2-miesięcznego aresztu. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
O losie chłopców w wieku 14 i 16 lat zadecyduje sąd rodzinny.