Morderca kaczek na Morasku? "Tak zuchwałe działanie jest rzadko spotykane"
Czy na Morasku grasuje morderca kaczek? W internecie pojawiło się bardzo niepokojące nagranie.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce opublikowało na swoim facebookowym profilu film, na którym uwiecznioną mężczyznę wabiącego do siebie dziką kaczkę, a następnie prawdopodobnie skręcającego jej kark. Po wszystkim ptak nie daje oznak życia, a poznaniak zabiera ją do swojego samochodu.
Nagranie wywołało w internecie burzę. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce zapowiedziało złożenie zawiadomienia w sprawie popełnienia przestępstwa.
- Potwierdzam, wpłynęło ono do nas w poniedziałek przed południem. Trwają czynności w tej sprawie - powiedziała starsza sierżant Marta Mróz z poznańskiej policji.
Towarzystwo wyjaśniło, że nie posiada jednostki w Poznaniu, dlatego zawiadomienie złożono drogą elektroniczną, a nie "tradycyjną". - Film został ujawniony w celu wykrycia sprawcy i pokazania, że my, jako organizacja działająca od 155 lat, nie zgadzamy się na działania w przestrzeni publicznej, które naruszają prawa zwierząt - powiedział nam Michał Dąbrowski.
Przedstawiciel organizacji podkreśla, że nie ma na razie dowodów, że zwierzę zostało zabite - z filmu nie wynika to jednoznacznie. To jednak nie zmienia wydźwięku całej sprawy. - Sam fakt łapania zwierząt i znęcania się nad nimi czy wywożenia ich gdzieś, stanowi przestępstwo z tytułu ustawy o ochronie zwierząt - stwierdził Dąbrowski. - Wiele osób tam przechodziło i nikt nie zareagował. Nagranie zostało wykonane przez obcokrajowca - dodał.
Policji został przekazany również drugi film, przedstawiający proceder wabienia kaczek w celu ich złapania.
Dąbrowski przyznał, że miał już do czynienia z ogromną liczbą spraw dotyczących znęcania się nad zwierzętami. - Tak zuchwałe działanie jest jednak rzadko spotykane - podkreślił.
Do sprawy będziemy wracać.
Najpopularniejsze komentarze