Miejscy radni nie mieli wyboru i obcięli wynagrodzenie prezydenta Jaśkowiaka
Na wtorkowym posiedzeniu rady miasta, zgodnie z rozporządzeniem rządu PiS, została podjęta uchwała o obniżeniu gaży najważniejszego poznańskiego urzędnika.
Od 1. lipca na konto Jacka Jaśkowiaka wpływać będzie 1,2 tys. zł brutto mniej. To efekt decyzji podjętej na szczeblu rządowym, na mocy której obniżone zostały pensje samorządowców. Choć sprawa dotyczy samorządów w całym kraju, każdy z nich musi sam podjąć uchwałę realizujące dyrektywy w stolicy.
Podczas wtorkowego posiedzenia RM nie obyło się bez protestów i kontrowersji, jednak radni nie mieli wyboru i po prostu musieli obciąć wynagrodzenie prezydentowi Jaśkowiakowi. W przeciwnym razie, część zarobków Jaśkowiaka, byłaby mu wypłacana bezprawnie, niezgodnie z rozporządzeniem rady ministrów.
Dotychczas, prezydent odbierał pensję w wysokości 6,2 tys. zł brutto, choć pensja jest tylko podstawą dochodów, oprócz niej Jaśkowiak otrzymuje także dodatek funkcyjny w wysokości 2,5 tys. zł brutto i dodatek specjalny w wysokości 3,7 tys. zł brutto.. Na mocy rozporządzenia rady ministrów od 1 lipca będzie otrzymywał 5 tys. zł. Inne składowe zarobków Jacka Jaśkowiaka nie ulegną jednak zmianie, a zatem będzie on otrzymywał 11,3 tys. zł brutto miesięcznie, zamiast dotychczasowej kwoty 12,5 tys. zł. brutto.
Najpopularniejsze komentarze