Włamał się do domu i ukradł samochód. Pojazd ukrył w zaroślach
10 lat więzienia grozi mieszkańcowi gminy Wieleń (powiat czarnkowsko-trzcianecki), który włamał się do domu i ukradł samochód.
Do zdarzenia doszło w nocy z 26 na 27 maja. Pod nieobecność właścicieli sprawca wyważył drzwi wejściowe do budynku, wszedł do środka i ukradł telewizor, dekoder satelitarny i kluczyki od opla meriva.
- W dalszej kolejności udał się do pomieszczeń gospodarczych, z których zabrał m.in. kosiarki, paliwo, klucze, rowery, sprężarki oraz samochód. Właścicielka oszacowała straty na kwotę około 22 tys. złotych - relacjonowała mł. asp. Karolina Górzna-Kustra.
Zaalarmowani policjanci dość szybko wytypowali miejsce, gdzie mogą znajdować się skradzione rzeczy. - Trop prowadził do jednej z miejscowych posesji. Funkcjonariusze weszli na jej teren. Tam, w budynkach gospodarczych zauważyli przedmioty pochodzące z przestępstwa. Ich ,,nowym właścicielem" okazał się 26-letni mieszkaniec gminy Wieleń, sąsiad pokrzywdzonej - wyjaśniła mł. asp. Górzna-Kustra.
Skradziony samochód został ukryty... w zaroślach na obrzeżach miejscowości. Funkcjonariuszom udało się odzyskać całe mienie, a sprawca trafił do policyjnego aresztu.
26-latek przyznał się już do zarzucanych mu kradzieży z włamaniem i kradzieży pojazdu. Za popełnione czyny grozi mu do 10 lat więzienia.