Ławica: nowa baza lotnicza, nowe samoloty
Do niedawna połączeń lotniczych Poznań miał jak na lekarstwo, teraz jest ich już ponad dwadzieścia. A powodów do zadowolenia przybywa - w czwartek na Ławicy swoją bazę otworzył przewoźnik WizzAir, a lotów ma nadal szybko przybywać.
Od tłustego czwartku poznańska Ławica wzbogaciła się o ciekawą inwestycję. Swoją stałą bazę otworzył w Poznaniu przewoźnik WizzAir. Co to oznacza w praktyce? Że od teraz samolot tych linii na stałe będzie parkował właśnie na poznańskim lotnisku. Będzie to nowiutki Airbus A320 obsługiwany przez dwóch pilotów i czterech członków załogi - wszyscy z Poznania i okolic. Jak zapewniają przedstawiciele przewoźnika ten jeden Airbus nie będzie ostatni - już w poniedziałek ruszy rekrutacja kandydatów do kolejnych załóg, a w planach są zakupy kilkudziesięciu samolotów. WizzAir ma już cztery stałe bazy na polskich lotniskach, jednak jest to pierwsza tego typu inwestycja w Poznaniu. Wiąże się ona nie tylko w ułatwieniamiw obsłudze nowych połączeń, ale oznacza także nowe kierunki, w których będzie można latać ze stolicy Wielkopolski.
Od 31 stycznia Wizzair uruchamia nowe połączenia z Oslo, Malmo, Doncaster i dzień później do Glasgow. Do tej pory tymi liniami Wielkopolanie moglipodróżować do Dortmundu i Londynu. Ale to nie koniec podniebnych nowości. Jeszcze w pierwszej połowie tego roku poznaniacy będą mogli skorzystać z nowych rejsów - do Londynu Gatwick, Manchesteru i Amsterdamuod 30 marca. Do nowości dołączy też jedno połączenie krajowe - w ostatni dzień marca wyleci pierwszy samolot do Krakowa. Sumując to wszystko wychodzi, że poznańska niepozorna Ławica obsługuje już 24 połączenia, z czego aż 18 to udział tanich linii lotniczych. Do wczoraj z poznańskiego lotniska można było polecieć do piętnastu miast: Londynu - na lotniska Luton i Stansted, Liverpoolu, Bristolu, Edynburga, na lotnisko East Midlands Airport, które ma połączenia z Nottingam, Derby iLeceister orazdo Dublina, Frankfurtu, Monachium, Dortmundu, Barcelony, Paryża, Rzymu, Kopenhagi, Sztokholmu i Warszawy.
Jednak do beczki miodu zawsze wpadnie choć kropla dziegciu. Możliwe, że zniknie połączenie do Paryża. Obsługująca je tania linia Centralwings wstrzymała sprzedaż biletów na sezon letni i rozważa, czy całkowicie nie zamknąć tego połączenia.