Volkswagen wyda na technologie dla elektrycznych samochodów równowartość PKB Słowenii. Czy część z tych pieniędzy trafi do poznańskiej fabryki?
Inwestycja niemieckiego koncernu ma wywindować go na pozycję lidera w branży elektromobilności.
Niemiecka firma planuje do 2025 r. (czyli już za 7 lat) osiągnąć pułap produkcji 3 mln samochodów elektrycznych rocznie. Aby dojść do tego ambitnego celu, trzeba zrealizować kilka pomniejszych po drodze, do których zalicza się m.in wprowadzenie do oferty 25 nowych modeli elektrycznych i 20 hybryd typu plug-in, co według mapy drogowej nakreślonej przez wolfsburskich strategów, ma nastąpić do 2020 r - donosi portal wp.pl.
Takie oszałamiające plany muszą wiązać się z olbrzymimi nakładami finansowymi. I stąd właśnie zapowiadana inwestycja w technologie samochodów elektrycznych, która ma opiewać na 40 mld euro. Lwia część z tych środków zostanie przeznaczona na technologie zasilania samochodów. Baterie są cały czas najsłabszym elementem obecnie produkowanych samochodów elektrycznych, np. przez lidera branży firmę Tesla. W momencie, w którym VW uruchomi tak potężne nakłady na technologię elektromobilności, Tesli może być ciężko utrzymać status lidera branży. Kwota zapowiedzianych przez VW środków na rozwój samych technologi, to... całkowita wartość całej firmy Tesla.
W fabryce we Wrześni produkowany jest obecnie jeden model elektrycznego samochodu, e-Crafter. W Antoninku powstają już dziś komponenty do modeli elektrycznych różnych modeli VW. Biorąc pod uwagę rozpoczętą właśnie budowę nowego centrum logistycznego w Antoninku, które pozwoli na znaczne poszerzenie działalności przez wielkopolskie fabryki, być może paleta produkowanych w Wielkopolsce modeli elektrycznych samochodów się poszerzy. Oficjalnych informacji na ten temat nie ma.