Spora suma dla TVN za medialną obsługę koncertu w ramach obchodów Powstania Wielkopolskiego
Radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, Dariusz Szymczak, złożył interpelację, w której pyta o zasadność kontraktu z prywatną telewizją oraz jego wysokości.
Koncert, z którego sygnał wyprodukować ma TVN, będzie podsumowaniem obchodów 100. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Wątpliwości radnego PiS-u budzi wysokość kwoty, na którą opiewa kontrakt zawarty pomiędzy Sejmikiem Wojewódzkim, a prywatnym nadawcą, a także postępowanie, w ramach którego wyłoniono właśnie tę komercyjną stację telewizyjną.
- Chcę zweryfikować informację dotyczącą przeznaczenia na ten cel 7 mln zł - wyjaśnia Szymczak. - Moje pytania dotyczą również tego, czy była analizowana możliwość współpracy, czy choćby negocjacji z innymi mediami, na przykład telewizją publiczną lub inną stacją
komercyjną. Chciałbym poznać powody, dla których pieniądze podatników mają być przeznaczone na tę określoną komercyjną stację telewizyjną - dodaje.
Kwota, na którą opiewa kontrakt wydaje się duża, nawet jeśli porównamy ją z innymi realizacjami TVN-u, dla publicznych zleceniodawców. Radny Szymczak podaje chociażby przykład imprezy sylwestrowej, również transmitowanej w stacji TVN, na którą to stacja uzyskała wsparcie o połowę mniejsze (3,7 mln zł).
W interpelacji Szymczaka pojawia się również pytanie o to, kto będzie właścicielem praw do zarejestrowanego już koncertu a także o to, czy stacja TVN występuje w roli producenta wykonawczego, czy producenta całości. Radny PiS chce się dowiedzieć także, w jakiej porze zostanie wyemitowany koncert oraz czy w trakcie realizacji koncertu będą przerwy reklamowe.
- Wciąż odbija się nie tylko finansową czkawką nieudana inwestycja Marszałka Województwa w film o Powstaniu Wielkopolskim, "Hiszpanka". Stawiam pytanie - mówi Szymczak - Czy realizacja najważniejszego wydarzenia dla wizerunku Wielkopolan i Wielkopolski musi od samego początku wzbudzać tyle kontrowersji w punkcie styczności polityki i pieniędzy, zwłaszcza w sytuacji, gdy ostatecznego rozliczenia tej imprezy będą dokonywać już nowe władze samorządowe - tłumaczy radny.
Najpopularniejsze komentarze