Pijany i bez dokumentów staranował granicę z Białorusią i uciekł dziesięć kilometrów w głąb kraju
We wtorek system monitoringu zamontowany na granicy zarejestrował pojazd, który staranował graniczną bramę i wjechał na teren Białorusi. Kierowca samochodu został ujęty przez służby Białorusi.
Do zdarzenia doszło 15 maja około godziny 19:00 - W rejonie miejscowości Jałówka system monitoringu Placówki SG w Michałowie zarejestrował pojazd marki Opel Zafira, który staranował bramę usytuowaną na drodze przecinającej granicę państwową. Samochód oddalił się w głąb terytorium Białorusi. Niezwłocznie poinformowano o zaistniałej sytuacji stronę białoruską. Kierowca auta został zatrzymany przez białoruskie służby graniczne po przejechaniu około 10 kilometrów. Z ich ustaleń wynika, iż pojazdem kierował obywatel Polski. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów i był pod wpływem alkoholu - relacjonuje podlaska Straż Graniczna.
Wyjaśnieniem zajścia zajmują się polskie i białoruskie służby, a mężczyzna oczekuje w areszcie na przekazanie stronie polskiej.