Poznańscy policjanci walczą z korkami. Ręczne sterowanie ruchem lepsze od świateł?
W środę poznańska drogówka usiłuje znaleźć rozwiązanie fatalnej sytuacji na drogach w centrum.
Od początku remontu torowiska na ulicy Hetmańskiej praktycznie w każdy dzień roboczy informujemy gigantycznych korkach we wschodniej części miasta. W końcu zareagować postanowiła poznańska policja. - To my wnioskowaliśmy o wyłączenie świateł na skrzyżowaniu Drogi Dębińskiej, ul. Garbary i Królowej Jadwigi - przyznała starsza sierżant Marta Mróz z komendy miejskiej.
Od rana na wspomnianym skrzyżowaniu ruchem kierują funkcjonariusze drogówki. Tak będzie również podczas popołudniowego szczytu.
Nieco inaczej sytuacja wygląda na rondzie Rataje. W środę rano policjanci pojawili się tam jedynie w roli obserwatorów. Funkcjonariusze śledzą natężenie ruchu i na bieżąco analizują sytuację. - Sprawdzamy czy lepsze efekty daje sterowanie ruchem przez policjantów, czy jednak lepsze efekty dawała włączona sygnalizacja. Od zmiany popołudniowej światła nie będą wyłączone, ale dodatkowo pojawi się tam czterech policjantów, którzy w razie potrzeby będą sterować ruchem - tłumaczyła starsza sierżant Mróz.
W praktyce oznacza to, że sygnalizacja na rondzie nie zostanie wyłączona, ale jeśli sytuacja ulegnie pogorszeniu, to funkcjonariusze drogówki będą ręcznie sterować ruchem. Przypominamy, że w takiej sytuacji należy zastosować się do poleceń policjanta.
Środa jest dniem testów, a naczelnik wydziału drogowego i jego współpracownicy na bieżąco analizują sytuację. Decyzje dotyczące dalszych działań policji zostaną podjęte w czwartek.
Najpopularniejsze komentarze