Reklama
Reklama

Maciej Makuszewski: trochę zabrakło nam szczęścia

fot. Tomasz Szwajkowski, archiwum
fot. Tomasz Szwajkowski, archiwum

- Trochę zabrakło nam szczęścia - mówił skrzydłowy Lecha Poznań po sobotnim meczu z Wisłą Płock.


Mający za sobą ciężką kontuzję piłkarz pojawił się na placu gry w drugiej połowie spotkania, ale nie zdołał odwrócić jego losów. Kolejorz ostatecznie bezbramkowo zremisował z Nafciarzami. - Wydaje mi się, że cały mecz kontrolowaliśmy przebieg spotkania. W końcówce Wisła miała sytuację jeden na jeden, ale to my kontrolowaliśmy grę i mieliśmy swoje okazje. W pierwszej połowie nie udało się strzelić. Ja wszedłem na kilka minut, chciałem jeszcze coś zmienić, podobnie jak Darko Jevtić i Olek Chobłenko, ale nie udało się stworzyć jakiejś stuprocentowej sytuacji - komentował Maciej Makuszewski w rozmowie z reporterem Lech TV.

- Chcieliśmy wygrać, czasami tak się zdarzy, że drużyna przeciwna dobrze się broni, ma trochę farta, bo dzisiaj trochę nam tego szczęścia zabrakło. Nic straconego. Mamy przed sobą kolejne spotkanie i trzeba myśleć o meczu z Jagiellonią - dodał.

Podział punktów w Płocku nie jest jeszcze dla Lecha tragedią, ale ewentualne zwycięstwo Legii Warszawa nad Jagiellonią Białystok może skomplikować walkę o mistrzowski tytuł. Nic dziwnego, że piłkarze nie byli zadowoleni z wyniku osiągnięto w starciu z Wisłą. - Nie ukrywam, że jesteśmy źli. Musimy wykorzystać okazje, które mamy, bo bez goli nie da się wygrywać spotkań. Dzisiaj to się nie udało, ale mamy przed sobą kolejny mecz, musimy go wygrać i to jest najważniejsze. Mam nadzieję, że kibice nam pomogą, w Płocku było czuć ich wsparcie - zapowiedział "Maki".

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
10.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro