Koniec targu staroci w Starej Rzeźni coraz bliższy. Handlarze dostali już wypowiedzenia
Z pism, otrzymanym przez sprzedawców "staroci" wynika, że mają się oni wynieść do końca kwietnia. Zarządcy uspokajają, że giełda będzie działać "jeszcze przez jakiś czas".
O sprawie informuje piątkowe wydanie Głosu Wielkopolskiego. Według informacji dziennika handlarze otrzymali już wypowiedzenia, niektórzy z terminem dziesięciodniowym. Przyszłość popularnej w Poznaniu i poza obrębem miasta giełdy staroci jest więc mocno niepewna. I właśnie na tą niepewność skarżą się handlarze - nie wiadomo jak długo giełda będzie funkcjonować w Starej Rzeźni, ani gdzie zostanie zorganizowana w przyszłości. Są pomysły, by przenieść ją na teren Targowiska Bema, jednak ci z handlarzy, którzy już się tam wystawiali nie są entuzjastami tej lokalizacji. Ich asortyment miał tam cieszyć się o wiele mniejszym zainteresowaniem niż w starym miejscu.
Targowisko w Starej Rzeźni funkcjonowało 15 lat, choć jak zauważa Piotr Robiński, pełniący funkcję zarządcy nieruchomości - z powodu zawiłości właścicielskich i planów związanych z terenami pozostałymi po starej rzeźni - z początku zakładali, że będą tam działać zaledwie rok lub dwa. W momencie, w którym rozwiązanie owych zawiłości własnościowych staje sięcoraz bardziej realne - dobiega także koniec giełdy w obecnej formule.
Z informacji reporterów gazety wynika, że deweloper, który podczas negocjacji ze sprzedającym tereny Starej Rzeźni mBankiem, okazał się najbardziej spośród wszystkich chętnych przekonujący, jeszcze nie podpisał umowy kupna.
Najpopularniejsze komentarze