Polacy coraz chętniej leczą się na Białorusi: bardzo dobre ceny i wysoki standard
Turystyka medyczna to popularne zjawisko na całym świecie. Popularne są choćby wizyty Niemców w polskich gabinetach stomatologicznych, ale okazuje się, że również Polacy coraz chętniej wybierają się do zagranicznych lekarzy.
Wzrost zainteresowania białoruskimi usługami medycznymi nastąpił po 2016 roku, kiedy to władze tego kraju utworzyły strefę bezwizową w okręgu grodzieńskim. Szybko okazało się, że w Grodnie można wykonać wiele zabiegów bez kolejek i za dużo mniejsze pieniądze, a standard wcale nie odbiega od tego znanego z Polski -Podczas pierwszej wizyty w szpitalu w Grodnie zauważyłem, że jednej z pacjentek robiono rezonans jamy brzusznej. Poprosiłem lekarza o taki sam zabieg. I zrobili, od ręki! Bez kolejki! - opowiada w rozmowie z portalem money.pl pan Maciej, mieszkaniec Podlasia. W ciągu godziny pacjent otrzymał wyniki badania, które potwierdziło, że niezbędny jest zabieg. Pan Maciej zdecydował, że chce przejść zabieg na Białorusi. Finalnie okazało się, że zabieg kosztował dwa razy mniej niż w Polsce -O klienta dbają. Lekarze przychodzą, pytają się, czy wszystko jest dobrze. Na każde badanie prowadzą bez kolejki. Dostałem swój pokój. Warunki można powiedzieć, że jak w domu: telewizor, lodówka, czajnik. Sprzęt mają nowy, gabinety wyremontowane. Nawet jak wiozą na operację, to cztery razy przekładają z łóżka na łóżko - tak dbają o sterylizację! - opowiada mieszkaniec Podlasia.
Sporą popularnością cieszą się też białoruskie sanatoria. W Białymstoku działa nawet biuro podróży zajmujące się organizacją wyjazdów do nich -Nasze biuro zajmuje się Białorusią od wielu lat. Sanatoria to jest nowy element, bo ludzie sami zaczęli pytać, więc uzupełniliśmy ofertę. Białorusini zaprosili nas, żeby obejrzeć, jak to wygląda, no i się zdecydowaliśmy - opowiada Eugeniusz Ławreniuk, właściciel biura podróży Junior, który zapewnia, że zainteresowanie wyjazdami jest spore i korzystają z nich osoby z całego kraju. Właściciel biura szacuje, ze koszt pobytu w białoruskim sanatorium jest o 30-40% niższy niż w przypadku polskich placówek.