Policjanci ujęli sprawcę pobicia na Krysiewicza
Poznańscy policjanci ujęli sprawcę pobicia na ulicy Krysiewicza, do którego doszło w październiku ubiegłego roku.
O sprawie kilkukrotnie pisaliśmy na naszych łamach. Albert R. został pobity, a następnie przejechany przez samochód osobowy. Kierująca pojazdem Marta Sz. usłyszała zarzut nieudzielenia pomocy. Ofiara jest obecnie w bardzo ciężkim stanie i może nigdy nie wrócić do pełni zdrowia. Na jego rehabilitację potrzeba 200 tysięcy złotych.
Do tej pory nieuchwytny pozostawał sprawca pobicia. W środę został on ujęty w Plewiskach. Podczas zatrzymania nie stawiał oporu. Obecnie przebywa on w komendzie miejskiej, gdzie trwają czynności.
- Śledczy na początku obecnego roku ustalili tożsamość poszukiwanego mężczyzny, jednak nie ujawnili tej informacji publicznie. Podejrzewano bowiem, że przebywa on poza krajem i śledzi doniesienia medialne w tej sprawie - wyjaśniła podkom. Patrycja Banaszak z poznańskiej policji.
Założenia funkcjonariuszy okazały się słuszne. 26-latek poczuł się bezpiecznie, powrócił do Polski i ukrył się w wynajętym mieszkaniu. Wizyta policjantów kompletnie go zaskoczyła.
Prokurator nie postawił jeszcze oskarżonemu poznaniakowi zarzutów. Za popełniony czyn może mu jednak grozić wieloletnie więzienie.
Najpopularniejsze komentarze