Po wybuchu na Dębcu: wybudzono ze śpiączki domniemanego zabójcę
Dodano wtorek, 13.03.2018 r., godz. 13.34
We wtorek lekarze ze szpitala przy ul. Szwajcarskiej wybudzili ze śpiączki Tomasza J., który przed wybuchem w kamienicy miał zabić swoją żonę.
Jak informuje Stanisław Rusek ze szpitala przy ul. Szwajcarskiej, we wtorek udało się wybudzić ze śpiączki farmakologicznej Tomasza J. Mężczyzna trafił do szpitala po wybuchu w kamienicy na Dębcu, którego jest domniemanym sprawcą. Przed wybuchem miał zabić swoją żonę, a wybuch miał zatuszować sprawę.
Z relacji Ruska wynika, że mężczyzna jest w stanie mówić, samodzielnie oddycha, a także jest z nim logiczny kontakt. Lekarze nie wyrazili jednak zgody na przesłuchanie go. J. wciąż jest pilnowany przez policję. - Jego stan jest obecnie stabilny, jego życiu nie zagraża w tej chwili niebezpieczeństwo - mówi.
Najpopularniejsze komentarze