Pracownicy fabryki IKEA w Zbąszynku będą pikietować. Chcą większych podwyżek
Choć fabryka znajduje się na terenie województwa lubuskiego, pracuje w niej wielu Wielkopolan.
Zbąszynek położony jest tuż przy granicy z Wielkopolską. W październiku ubiegłego roku podawaliśmy, że jesienią 2018 roku zakład będzie rozbudowany o nową halę produkcyjną, a zatrudnienie zwiększy się tutaj z 3100 do 3400 osób.
Dotychczasowi pracownicy nie są jednak do końca zadowoleni z warunków, na jakich pracują. Jak informuje Michał Kukuła, szef Związku Zawodowego NSZZ Solidarność w IKEA Industry w Zbąszynku, na najbliższą niedzielę zaplanowano pikietę na rynku w Zbąszyniu. Związana jest z walką o podwyżkę wynagrodzeń.
Od grudnia w zakładzie trwają negocjacje płacowe. Ponieważ stronom nie udało się osiągnąć porozumienia, już w lutym na rynku w Zbąszyniu pracownicy spotkali się w ramach "spotkania informacyjnego", które pierwotnie miało być pikietą. Po tym wydarzeniu ponownie negocjowano, ale szefostwo wciąż nie spełniło oczekiwań pracowników. Zaproponowało co prawda o 1% wyższą podwyżkę od pierwotnej, ale wciąż niższą o 3% od tej oczekiwanej przez związek. Pracownicy zaproponowali podwyżkę o kolejny 1%, ale pracodawca nie zgodził się na taką opcję i zapowiedział wprowadzenie pierwotnie zaplanowanej podwyżki.
Dyrekcja zakładu w rozmowie z portalem wolsztyn.naszemiasto.pl potwierdza, że podjęła decyzję o wprowadzeniu podwyżek bez pełnego porozumienia ze związkami zawodowymi. Jak zapewnia, stawia pracowników na pierwszym miejscu, a podwyżka w założonej wysokości pozwoli zagwarantować miejsca pracy w fabrykach i zapewni im stały rozwój. Z informacji dyrekcji wynika, że większość pracowników cieszy się z rozwiązania, które zostanie wprowadzone.
Najpopularniejsze komentarze