Nenad Bjelica: decyzja sędziego to wstyd
Trener Nenad Bjelica nie przebierał w słowach komentując niedzielne spotkanie z Legią Warszawa.
Lech Poznań uległ Wojskowym 1:2. - Czuję się dobrze, jestem zmotywowany, żeby dalej pracować z Lechem. Dziś nie udało się zapunktować, ale idziemy dalej. Pokazaliśmy, że jesteśmy dobrą drużyną. Druga połowa była lepsza niż pierwsza, ale wtedy też mieliśmy sytuacje do zdobycia gola. Remis byłby odpowiednim wynikiem tego meczu - komentował na antenie Canal+ chorwacki szkoleniowiec.
O losach rywalizacji przesądził rzut karny podyktowany po przewinieniu Wołodymyra Kostewicza, który zagrał piłkę ręką. Bjelica na pomeczowej konferencji pozytywnie wypowiadał się o decyzji arbitra, ale po obejrzeniu powtórek mocno krytykował Szymona Marciniaka. - To jest wstyd i to nie pierwszy raz. Nie było żadnej intencji, to był przypadek. To wstyd i śmiech. Tak ważny mecz rozstrzygnął się przez taką decyzję to szkoda dla piłki - ocenił.