Trener Legii przed Lechem: szykujemy niespodzianki
W niedzielny wieczór Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Legią Warszawa. Trener gospodarzy szykuje na to spotkanie kilka niespodzianek.
Do tej pory Romeo Jozak chętnie dzielił się z dziennikarzami swoimi planami taktycznymi. Tym razem było nieco inaczej. - Naszym planem na mecz z Lechem jest wygrana. To nie może dziwić. Chcemy też wrócić do stanu, w którym regularnie wygrywamy u siebie. Za nami bardzo słabe spotkanie z Jagiellonią, po którym trudno było znaleźć pozytywy. Rywale zagrali wtedy doskonale. Cieszę się, że czuję w zespole energię, która zaprocentuje i pomoże w odniesieniu zwycięstwa w niedzielę. Mam kilka znaków zapytania w kwestiach taktycznych. Możecie spodziewać się niespodzianek. Ostateczne decyzje zapadną po piątkowym treningu, a może nawet przed spotkaniem - mówił Chorwat, cytowany przez serwis legia.net.
Wiadomo, że z Kolejorzem nie zagrają Domagoj Antolić, Chris Philipps i Łukasz Broź. Pod znakiem zapytania stoi również występ Artura Jędrzejczyka.
Jesienią Lech pokonał Legię 3:0. Teraz warszawiacy podchodzą do tej konfrontacji po sromotnej klęsce z Jagiellonią Białystok. Jaki nastrój panuje w szatni Wojskowych? - Po poprzednim meczu z Lechem czułem się trochę bezradny, nie znałem jeszcze wszystkich. Teraz, po Jagiellonii, wszystko skumulowało się przeciwko nam. Wiemy jednak jak działać i co zrobić w tej sytuacji. Nie traktowałbym tego spotkania jako reguły. To była incydentalna sytuacja. Nie dostrzegam wspólnej kwestii z przeszłością. Wierzę, że kwestią czasu jest moment, w którym będziemy najsilniejszą ekipą w Ekstraklasie. To normalne, że zespół musi się zgrać - zapewnił szkoleniowiec.
Początek niedzielnego spotkania o 18:00.