Trener Śląska Wrocław: ważne jest podejście psychiczne do takiej temperatury
W środowy wieczór Lech Poznań podejmie na INEA Stadionie zespół Śląska Wrocław. Mecz zostanie rozegrany w trudnych warunkach atmosferycznych.
Pierwszy gwizdek zaplanowano na 20:30. Termometry mają wówczas pokazywać -10 stopni Celsjusza (choć są i gorsze prognozy), odczuwalny mróz może być jednak większy. Od kilku dni w mediach trwa dyskusja o sensie rywalizacji w takich okolicznościach, ale fakty są takie, że na ewentualne przeniesienie 25. kolejki Lotto Ekstraklasy zwyczajnie brakuje terminów.
Jak zapatrują się na to wrocławianie? - Jeśli temperatura spadnie poniżej minus 18 stopni, to uważam, że utrudni nam to rozegranie meczu. Nie wiem jaki jest przepis i nie wiem do jakiej temperatury możemy grać. Myślę, że to już jest na granicy ryzyka, jeśli chodzi o oddychanie i płuca, ale to nie my podejmujemy decyzje. My normalnie przygotowujemy się do meczu - powiedział Tadeusz Pawłowski, cytowany przez serwis slaskwroclaw.pl.
Według byłego piłkarza w środowy wieczór dużą rolę może odegrać przygotowanie fizyczne. - Przy takich temperaturach utrata energii jest większa. Przed Górnikiem nawet się zastanawialiśmy, czy większej części rozgrzewki nie zrobić na salce na stadionie, żeby chłopcy zaoszczędzili energii. Na pewno sfera psychiczna też jest znacząca. Zapewne pamiętacie słynną wypowiedź Ćwielonga, że jest gorąco i świeci słońce... Na pewno ważną rzeczą jest podejście psychiczne do takiego meczu i takiej temperatury. Wszystko zależy wtedy ode mnie. To są warunki ekstremalne. Przygotowanie fizyczne ma znaczenie, bo faktycznie spadki energii są duże i zawodnicy nieprzygotowani będą mieć ciężko.
Obecny szkoleniowiec przejął zespół po Janie Urbanie i w pierwszym meczu zremisował 1:1 z Górnikiem Zabrze. Teraz czeka go spotkanie z od dawna niepokonanym na własnym stadionie Kolejorzem. - Jeżeli utrzymamy się przy piłce, to uważam, że jesteśmy w stanie coś ugrać w Poznaniu, bo po to tam jedziemy. Znacie mnie, nie chcę nic głośno mówić. Jedziemy zagrać dobry mecz i to powiedziałem drużynie. Musimy tak myśleć. Jeśli rozegramy dobre spotkanie, to będą punkty i w końcu się przełamiemy - mówił trener.