Konflikt przyczyną odejścia szefa klubu radnych PiS?
Przemysław Foligowski, dotychczasowy przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, zrezygnował ze swojej funkcji. Zastąpi go radny Norbert Napieraj. Jedną z przyczyn rezygnacji Foligowskiego było zamieszanie wokół porozumienia PO - PiS w kwestii podwyżek cen biletów MPK.
Radny Norbert Napieraj objął funkcję przewodniczącego klubu Prawa i Sprawiedliwości w poznańskiej Radzie Miasta. Z czego wynikała zmiana szefa klubu radnych? Z prostej przyczyny, z rezygnacji dotychczasowego przewodniczącego Przemysława Foligowskiego, jak sam stwierdził, przyczynił się do tego pewien wewnętrzny konflikt. Moim zdaniem bardziej wyolbrzymiony, niż rzeczywisty- mówi radny Norbert Napieraj.
Powodem konfliktu miały być rozmowy na temat porozumienia z radnymi Platformy Obywatelskiej w kwestiach dotyczących projektu podniesienia cen biletów komunikacji miejskiej. Sam były przewodniczący zaznacza, że przyczyn jego rezygnacji było więcej. Cóż, wiele przyczyn się na to złożyło. Dotyczyły funkcjonowania klubu i pewnych moich ocen - informuje Przemysław Foligowski i dodaje - moja rezygnacja oczywiście miała miejsce w określonym kontekście, w momencie, kiedy pojawiła się propozycja porozumienia w kwestii podwyżek cen MPK. Ja się na to nie godziłem. Jeżeli jakaś część klubu łamie wewnętrzną dyscyplinę, to taki klub jest niesterowalny. To nie miało sensu - mówi Foligowski.
Nowy przewodniczący klubu radnych PiS podkreśla, że decyzja o objęciu stanowiska nie była łatwa. Nastąpiło to w trudnej dla mnie sytuacji. Szanuję Przemka i jego decyzję. Taka była wola klubu, ja ją akceptuję. Klub musi mieć przewodniczącego - podkreśla NorbertNapieraj. Nowy przewodniczący zapewnia, że żadne widowiskowe zmiany w polityce radnych PiS nie są planowane. Jesteśmy opozycją, ale nie mamy sztywnej polityki. Nie jest tak, że zawsze musimy być przeciwko prezydentowi lub zawsze go popierać. Chcemy być maksymalnie merytoryczni przy podejmowaniu kluczowych decyzji - zapewnia Napieraj.
Tymczasem były już przewodniczący Przemysław Foligowski zapewnił, że jego decyzja nie będzie miała wpływu na jego dalszą działalność w klubie radnych Prawa i Sprawiedliwości.