Bramkarz Lecha miał problemy z kolanem. Musiał przejść operację
Matus Putnocky dochodzi do pełni sprawności po operacji łąkotki, którą przeszedł w grudniu.
Słowak jesienią 21 razy stanął pomiędzy słupkami bramki Kolejorza. Pod koniec rundy zmagał się jednak z urazem kolana, którego nabawił się na jednym z treningów.
- Ostatnie dwa mecze grał z kontuzją. Wiedzieliśmy, że ból mu przeszkadza. Po zakończeniu rundy zdecydowaliśmy się, żeby przeszedł zabieg. Ten odbył się po narodzinach jego dziecka. Teraz piłkarz jest w trakcie intensywnego treningu indywidualnego. Jego rehabilitacja trwa już trzy tygodnie - wyjaśnił na łamach oficjalnej strony internetowej Kolejorza dr Paweł Cybulski.
Putnocky poleciał z resztą zespołu na zgrupowanie w tureckim Belek. Na razie ćwiczy indywidualnie pod okiem trenera przygotowania fizycznego, ale w przyszłym tygodniu powinien dołączyć do kolegów.
Golkiper na pewno nie zagra w sparingach z Zorią Ługańsk (19.01) i FC Etar (23.01).