Reklama
Reklama

Kibice kibice nazwali Jacka Jaśkowiaka "faszystą". Prezydent bagatelizuje: "Prześcieradła sobie malują, nie mają co robić"

Transparent wymierzony w Jacka Jaśkowiaka po raz kolejny zawisł na stadionie przy ul. Bułgarskiej.

To nie pierwszy tego typu przypadek na stadionie przy Bułgarskiej. Kilka tygodni temu podczas meczu Wisłą Płock kibice wywiesili inny transparent, na którym także obrażali prezydenta Poznania. "Kiedyś byłeś Jacol z Dymbca teraz jesteś zwykłym..." - i tutaj pojawia się wulgarne określenie. Obok napisu umieszczono twarz Jacka Jaśkowiaka z obelgą wypisaną na czole.

Kibice już niejednokrotnie dawali wyraz swojej niechęci wobec Jaśkowiaka, nazywając go "samozwańczym bokserem z Dębca" czy ogłaszając, że "Poznań przeprasza za tęczowego Jacka". Podobnie było w ostatnią niedzielę podczas meczu z Cracovią. Tym razem kibice z tzw. Kotła wywiesili transparent, na którym Jaśkowiaka nazwali "faszystą".

Podobnie jak ostatnio również teraz Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań sprawy komentować nie chce. Z kolei sam prezydent Jaśkowiak stwierdził, że nie będzie podejmował żadnych kroków prawnych w związku z obraźliwymi hasłami a sytuację oficjalnie marginalizuje. Marginalna grupa ma takie teraz hobby - prześcieradła sobie malują, nie mają co robić. Tak do nich podchodzę. Lepiej, że tak niż te rasistowskie transparenty - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Socjolog sportu Przemysław Nosal przypomina, że kibice na stadionie w kontrze do władzy to nic nowego. Co jest szczególne, albo przynajmniej różni obecnego prezydenta od poprzedniego jest fakt, że tak jak kibice bardzo klarownie i jednoznacznie swój stosunek względem prezydenta klarują tak prezydent robi to również - komentuje dr Przemysław Nosal, socjolog, UAM.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

24℃
14℃
Poziom opadów:
0.1 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
15.40 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro