Poznańska Kolej Metropolitalna od marca?
W marcu przyszłego roku na tory wyjadą pierwsze pociągi w ramach Kolei Metropolitalnej. Dziś samorządowcy podpisali porozumienie w tej sprawie.
Poznańska Kolej Metropolitalna to wspólna inicjatywa Urzędu Marszałkowskiego, Stowarzyszenia Metropolia Poznań, Miasta Poznań, powiatu poznańskiego oraz gmin i powiatów położonych przy liniach kolejowych, po których kursować będą pociągi PKM. Dziś w Urzędzie Marszałkowskim podpisano w tej sprawie porozumienie. Dzisiejsze porozumienie jest intencją, że to o czym wcześniej rozmawialiśmy, teraz będziemy wspólnie realizować. Na poszczególnych liniach muszą zaangażować się wszystkie samorządy - stwierdził Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa.
Dużo się mówiło o Kolei Metropolitalnej, a tak naprawdę dzisiaj mamy po raz pierwszy sytuację, kiedy wszystkie samorządy, a na to wygląda, zarówno powiaty, jak i gminy, Miasto Poznań, Starostwo Powiatowe, Starostwo Poznańskie, zgodnie podpisały porozumienie - mówi Maciej Wudarski, zastępca Prezydenta Miasta Poznania. To pierwszy krok, który na razie nie rodzi skutków finansowych. Kolejnym elementem będą umowy, które będą zawierane już na podstawie zarezerwowanych budżetów. Zakładamy, że Kolej Metropolitalna na czterech pierwszych liniach ruszy na wiosnę 2018 roku - dodaje.
Kolej Metropolitalna, według założenia, będzie uzupełnieniem dla istniejących już połączeń regionalnych. Pociągi w godzinach szczytu mają kursować co pół godziny. Na początek 46 nowych kursów na czterech liniach między Poznaniem a Wągrowcem, Grodziskiem Wielkopolskim, Jarocinem i Nowym Tomyślem. Później ma ona zostać poszerzona o kolejne pięć linii, na których w tej chwili trwają remonty albo zaczną się one niedługo, jak np. przebudowa linii kolejowej do Piły, budowa i remont trasy do Warszawy, czy linii do Szczecina. Dopiero w roku 2020, 2022, będziemy mogli mówić, że Kolej Metropolitalna w pełni działa. Te doświadczenia, które zdobędziemy na tych pierwszych czterech liniach będziemy wykorzystywać w kolejnych realizacjach - dodaje Wudarski.
Do połączeń będą dokładały się poszczególne gminy od 120 tys. do 240 tys. zł rocznie. Najwięcej będzie dokładał Poznań. Szacujemy to dofinansowanie od 1,2 do 1,5 mln zł na te cztery linie, a ponad 3 mln zł po uruchomieniu wszystkich dziewięciu. To dofinansowanie będzie jednak maleć jeśli będą duże dochody z biletów - kończy Maciej Wudarski.