Niespodziewany zwrot akcji: Kamil Jóźwiak zostaje w Lechu Poznań
Choć jeszcze kilkanaście dni temu wydawało się to niemożliwe, Kamil Jóźwiak zdecydował się na podpisanie nowego kontraktu z Lechem Poznań.
Negocjacje toczyły się od wielu tygodni. Klub nie chciał spełnić wymagań postawionych przez menadżera piłkarza, dotyczących m.in. klauzuli odstępnego czy gwarancji liczby występów.
Pat w rozmowach trwał od dłuższego czasu, a na początku listopada media obiegła informacja o odrzuceniu przez obóz piłkarza ostatecznej oferty. Jóźwiak miał wkrótce zmienić klub, a wśród zainteresowanych było m.in. angielskie Leeds United czy Legia Warszawa.
Ostatecznie jednak Kolejorzowi udało się dojść do porozumienia z zawodnikiem. - Po ogromnym zamieszaniu sprzed kilku tygodni i zerwaniu rozmów z przedstawicielem piłkarza, Kamil przyszedł do nas sam i zaproponował porozumienie. Doszliśmy do niego szybko, a w rozmowach uczestniczył on sam i jego ojciec - wyjaśnił wiceprezes Piotr Rutkowski.
Umowa będzie ważna do czerwca 2019 roku i zawiera opcję przedłużenia o 2 sezony. To będzie jednak zależne od indywidualnych osiągnięć Jóźwiaka. - Ta klauzula to ukłon w stronę piłkarza, którego przedstawiciel wcześniej oczekiwał od nas konstrukcji 1+2+1, absolutnie nieakceptowalnej. Od momentu, gdy rozmowy prowadziliśmy bezpośrednio z tatą Kamila i nim samym, wypracowaliśmy model kompromisowy. O szczegółowych warunkach jednak mówić już nie będziemy - przyznał Rutkowski.
- Jestem wychowankiem tego klubu i bardzo dużo mu zawdzięczam. Wiem, że w tym momencie pozostanie przy Bułgarskiej to dla mnie najlepsza opcja. Cieszę się, że podpisałem kontrakt i teraz mogę w pełni skoncentrować się na grze w piłkę - komentował piłkarz.
19-letni Jóźwiak rozegrał do tej pory 29 spotkań w barwach Lecha. Ma za sobą również m.in. wypożyczenie do GKS Katowice.