Reklama
Reklama

Trener Wisły: gdy Lech był przy piłce cierpieliśmy

fot. Paweł Rosolski
fot. Paweł Rosolski

Trener Wisły Kraków nie miał po meczu z Lechem Poznań zbyt wiele do powiedzenia. Jego zespół był kilkadziesiąt sekund od zwycięstwa.

Biała Gwiazda zremisowała z Kolejorzem 1:1. Lech zdobył gola tuż przed końcowym gwizdkiem, choć wcześniej oddał 28 strzałów. - To był trudny mecz. Wcześnie zdobyliśmy gola, po czym zaczęliśmy się bronić. Dobrze weszliśmy w mecz, ale gdy Lech był przy piłce, to stwarzał sobie groźne sytuacje. W takich momentach cierpieliśmy, bo było niebezpiecznie - ocenił Kiko Ramirez.

Studiujesz? Chcesz poznać pracę dla miasta? Urząd Miasta Poznania oferuje 4-miesięczne płatne staże. Zdobądź doświadczenie - Aplikuj do 15 października!
REKLAMA

- Szkoda straconej bramki tuż przed końcem spotkania, ale tak bywa - dodał.

Szczegółową relację ze spotkania można znaleźć tutaj.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
9℃
Poziom opadów:
6.5 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
27.80 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro