Kościół zabiera głos w sprawie pary, która ma opuścić kościelną kamienicę za dług
W ubiegłym tygodniu opisywaliśmy historię małżeństwa z dwójką dzieci mieszkającego w kościelnej kamienicy przy ulicy Zielonej. Kuria chce wyprowadzki lokatorów za długi - para nie płaci czynszu. Kościół zabrał głos w tej sprawie.
W ubiegłym tygodniu Piotr Żytnicki z Gazety Wyborczej opisał historię Kingi i Piotra, którzy z dwójką dzieci mieszkają przy ulicy Zielonej. Zamieszkali tu po wpłaceniu 19 000 złotych Kurii na "zabezpieczenie funkcjonowania budynku". Po pewnym czasie pojawiły się problemy finansowe - małżeństwo przestało płacić czynsz (miesięcznie było to około 500 złotych za 63-metrowe mieszkanie). W 2016 roku Kuria wypowiedziała mężczyźnie umowę najmu, skierowała też do sądu sprawę o eksmisję. Wyrok zapadł, mężczyzna ma się wyprowadzić (Kuria twierdzi, że nie wiedziała o pozostałych lokatorach mieszkania).
Głos w tej sprawie zabrała właśnie Kuria Metropolitalna. - Kościół od zawsze wspiera ludzi ubogich i potrzebujących - podkreśla ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik Kurii. - Sprawa znalazła finał w sądzie po kilku latach niepłacenia czynszu i po wielokrotnych próbach mediacji. Trudno powstrzymać się od stwierdzenia, iż opublikowane w prasie artykuły mogą sprawiać wrażenie nawoływania do niepłacenia za mieszkanie, bilet w tramwaju czy należne państwu podatki - dodaje.
Kościół wyjaśnia, że lokator przestał płacić czynsz w 2014 roku. Podejmowano próby porozumienia się z nim, ale nie dały efektów. - Było to postępowanie lekceważące nie tylko wobec właściciela budynku, ale także ze szkodą dla innych lokatorów, regularnie i uczciwie płacących czynsz. W związku z tym - po ponad dwóch latach niepłacenia czynszu - umowa najmu została wypowiedziana, a sprawę skierowano do sądu. Lokator nie stawił się na rozprawę, dlatego też sąd nie mógł ustalić danych pozostałych osób zamieszkujących lokal. Sąd nakazał eksmisję i zasądził zapłatę zaległego czynszu - zaznacza.
Kuria zapowiada, że będzie dochodzić swoich praw na drodze sądowej także w zakresie "wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z zajmowanego lokalu". Po ogłoszeniu wyroku eksmisyjnego nie udało się bowiem dojść do porozumienia z lokatorami. - Archidiecezja poznańska nigdy nie zamierzała eksmitować dzieci na bruk. Jeżeli małżeństwo dobrowolnie się nie wyprowadzi, w najbliższym czasie zostanie jednak skierowany pozew z prośbą o rozważenie przyznania przez sąd lokalu socjalnego - kończy Szczepaniak.
Najpopularniejsze komentarze