Małżeństwo adwokatów miało oszukać klienta. Przedłużono areszt Jakubowi B.
Wiosną małżeństwo B., poznańskich adwokatów, usłyszało zarzuty niekorzystnego rozporządzenia mieniem klienta oraz prania brudnych pieniędzy. Mężczyzna trafił do aresztu, a kobieta ma policyjny dozór. Kolejny raz przedłużono areszt Jakubowi B.
Jakub B. od wiosny przebywa w areszcie. W środę w Sądzie Apelacyjnym rozpatrywano zażalenie obrońcy B. na przedłużenie aresztu. Zażalenie odrzucono, a tym samym B. musi pozostać za kratami. Kobieta przebywa na wolności - wpłaciła poręczenie majątkowe w wysokości 65 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że Grzegorz Kozłowski, biznesmen, miał otrzymać 5,5 mln złotych za sprzedaż hektarowej działki w Skórzewie pod Poznaniem. Otrzymał tylko część pieniędzy, a 3 mln złotych nigdy nie zobaczył. Problemy zaczęły się, gdy biznesmen postanowił sprzedać ziemię z pomocą poznańskich adwokatów - małżeństwa B. Uznał, że w ten sposób nikt go nie oszuka - sprzeda działkę z pomocą specjalistów. Jakub B. bardzo szybko znalazł kupca na działkę - konkretnie francuską sieć sklepów. Od początku małżeństwo uniemożliwiało kontakt Kozłowskiego z zainteresowanym klientem. Ostatecznie adwokat przekonał biznesmena, by to adwokat był stroną transakcji. Tak miało być "wygodniej".
Problemy zaczęły się, gdy trzeba było wypłacić Kozłowskiemu pieniądze za sprzedaną działkę. 2 miliony złotych wpłynęły na konto Kozłowskiego, ale gdy zaczął on domagać się pozostałych 3 milionów usłyszał od adwokata, że on nie jest już prezesem spółki (która była stroną transakcji), bo sprzedał ją Ukraińcowi, z którym nie ma obecnie kontaktu. Okręgowa Izba Adwokacka natychmiast zajęła się sprawą i wydała tymczasowy zakaz wykonywania zawodu małżeństwu.