Mgła nie będzie już paraliżować pracy Ławicy? Nowy system w przyszłym roku
Gęsta mgła, która jesienią "lubi" pojawiać się nad Poznaniem znacznie utrudnia życie pasażerom korzystającym z poznańskiego lotniska. Sytuację ma poprawić system ILS kategorii II, który będzie testowany na Ławicy prawdopodobnie w przyszłym roku.
Od kilku lat mówi się o konieczności zamontowania na Ławicy systemu ILS kategorii II. To system naprowadzania samolotów, który umożliwia lądowanie we mgle. Obecnie poznańskie lotnisko dysponuje systemem ILS kategorii I - oznacza to, że pilot musi podjąć decyzję o podejściu do lądowania na wysokości nie mniejszej niż 60 metrów (musi z tej wysokości widzieć ziemię). Jeśli nie widzi ziemi, nie może lądować. Kategoria I zakłada także widzialność na drodze startowej nie mniejszą niż 550 metrów.
ILS kategorii II umożliwia podjęcie decyzji o lądowaniu na wysokości nawet 30 metrów - właśnie z takiej wysokości pilot musi widzieć ziemię. Dodatkowo kategoria II zakłada widzialność na drodze startowej nie mniejszą niż 300 metrów. Pracownicy Ławicy twierdzą, że wprowadzenie kategorii II systemu ILS umożliwi lądowanie na poznańskim lotnisku podczas mgły o 1/3 samolotów więcej niż obecnie.
Choć jeszcze kilka miesięcy temu pojawiały się informacje, że nowy system ILS będzie testowany w Poznaniu w tym roku, testy prawdopodobnie będą mieć miejsce wiosną. - Ze względu na komfort pasażerów testowanie ILS zostało przełożone na wiosnę przyszłego roku - mówi Grzegorz Bykowski, wiceprezes zarządu Ławicy. Dlaczego? - Testowanie ILS odbywa się przy wyłączonym dla pilotów systemie, a to znaczy, że nie można się nim wtedy posługiwać - dodaje. A właśnie jesienią i zimą w Poznaniu zdarzają się mgły. - System jest obecnie instalowany, odbiory będą zgodnie z planem, ale wdrożenie i certyfikacja odbędą się, gdy będą lepsze warunki pogodowe - kończy.