Trener Legii: w meczu z Lechem gramy o prymat w całym kraju
- Jestem świadomy wagi tego spotkania - przekonuje trener Legii Warszawa, Romeo Jozak, który w niedzielę po raz pierwszy zmierzy się z Lechem Poznań.
Starcia Kolejorza z Wojskowymi zawsze budzą wielkie emocje, a teraz pojawiło się kilka dodatkowych smaczków. Oba zespoły prowadzone są przez Chorwatów i w ostatnich tygodniach nie zachwycały swoją grą. Mimo to znajdują się w ligowej czołówce (Lech jest trzeci ze stratą punktu do lidera, szósta Legia traci do pierwszego Górnika Zabrze 3 pkt.) i niedzielny mecz będzie dla nich wyjątkowo istotny pod względem sytuacji w tabeli.
- Nie gramy tylko o trzy punkty, ale o naszą przewagę psychologiczną i przede wszystkim o prymat naszego klubu w całym kraju - stwierdził Jozak, cytowany przez serwis legia.com. - Rozumiem swoją rolę w zespole. Po wizycie w Muzeum Powstania Warszawskiego jeszcze mocniej czuję się częścią Legii. Pokazało mi to jak ważna jest Warszawa i jak ważna jest Legia - dodał.
Wielu kibiców czeka na konfrontację chorwackich trenerów. - Doskonale znam Nenada Bjelicę. To bardzo miły facet i wielki profesjonalista, a oprócz tego mój kolega. Znamy się jeszcze z Chorwacji. Szkoda, że zabraknie go na ławce rezerwowych, mam nadzieję, że będziemy mieli okazję porozmawiać trochę przed meczem. Co ciekawe, kiedyś pojechałem do Poznania, zaproszony na jedno ze szkoleń. W niedzielę jednak to Legia będzie musiała zdawać sprawdzian - zapowiedział Jozak.
Pod znakiem zapytania stoi występ podstawowego obrońcy Legii, Artura Jędrzejczyka, który za kilka dni przejdzie operację kontuzjowanego palca. Do kadry Wojskowych powinni wrócić za to Guilherme i Krzysztof Mączyński.
Początek niedzielnego spotkania o 18:00.