Strzelali z wiatrówki do przechodniów
W minioną sobotę policjanci zostali poinformowani, że na jednej z ulic Trzcianki ktoś strzela z wiatrówki do przechodniów. Szybko udało się wytypować lokal, z którego padły strzały, a następnie zatrzymać czterech nastolatków.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę w rejonie ulicy Mickiewicza w Trzciance - W minioną sobotę zostaliśmy poinformowani przez mieszkańca Trzcianki, że idąc ulicą został postrzelony ze śrutu, bądź kulki. Policjanci, którzy udali się na miejsce potwierdzili to zdarzenie. Wytypowali mieszkanie mieszkanie, z którego mogły paść strzały, podjęli próbę wejścia do mieszkania, jednak osoby, które tam przebywały nie chciały otworzyć drzwi - mówi w rozmowie z polską telewizją Asta24 kom. Marcin Stawny, komendant posterunku policji w Trzciance.
Na miejsce wezwano strażaków, którzy dostali się do mieszkania przez okno. Wówczas okazało się, że w mieszkaniu przebywa czterech nastolatków w wieku od 16 do 19 lat. Nastolatkowie odmawiali wyjaśnień, a w związku z tym zostali zatrzymani na 48 godzin. Po przesłuchaniach zarzuty usłyszał 18-letni Dariusz C. Chłopak przyznał się do stawianych zarzutów i wyjaśnił, że strzelał z głupoty i żałuje swoich czynów.