Ukradł własnej matce ponad 20 tysięcy złotych. Może trafić za kratki nawet na 5 lat
Nawet 5 lat więzieni grozi mężczyźnie z Piły, który podejrzany jest o kradzież 21 tysięcy złotych należących do jego matki.
71-latka zgłosiła się do policjantów pod koniec lipca. Kobieta twierdziła, że nieznany sprawca ukradł jej schowane w szafie oszczędności. Nie imała jednak pojęcie kto mógł dopuścić się tego czynu.
- Pilscy kryminalni natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Funkcjonariusze kompleksowo zebrali materiał w sprawie i dokładnie analizując, w pewnym momencie wpadli na trop złodzieja. Kryminalni ustalili, że sprawcą kradzieży wysokiej sumy pieniędzy może być 44-letni mieszkaniec Piły, który okazał się synem pokrzywdzonej - relacjonuje Żaneta Kowalska z pilskiej policji.
44-latek został zatrzymany pod koniec sierpnia. Mężczyzna przyznał, że stopniowo podkradał matce pieniądze, a w pewnym momencie zabrał sumę 15 tys. zł. Wszystkie środki miał przeznaczyć na alkohol.
- Pokrzywdzona kobieta nie mogła uwierzyć, że okradł ją jej syn. Zatrzymanemu mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozi kara więzienia do 5 lat. Mieszkaniec Piły był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu - poinformowała Kowalska.