Po strzelaninie w Baranowie: postrzelony mężczyzna to członek bojówki Lecha Poznań
Wracamy do sprawy strzelaniny w Baranowie, do której doszło w czwartkowe popołudnie w pobliżu stacji benzynowej.
Już w czwartek pisaliśmy, że na stacji benzynowej w Baranowie doszło do strzelaniny, w wyniku której ucierpiała jedna osoba. Policja nie podaje szczegółów, ale do nieoficjalnych informacji dotarł Piotr Żytnicki z Gazety Wyborczej.
Z informacji GW wynika, że do strzelaniny doszło w związku z interesami prowadzonymi przez bojówkę Lecha Poznań. Ranny mężczyzna, którego do szpitala z raną postrzałową nogi przywiózł kolega, ma być członkiem bojówki Kolejorza. Mężczyzna jest znany policji. Funkcjonariusze tego nie komentują. Potwierdzają jedynie, że ranny nie chce współpracować z policją. - Zabezpieczyliśmy ślady na miejscu zdarzenia, a także monitoring. Zajmujemy się tą sprawą: przesłuchujemy świadków i szukamy sprawcy - mówi dziś Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Najpopularniejsze komentarze