Lech Poznań - FC Utrecht: goście są w lepszej formie niż tydzień temu?
W pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Europy piłkarze FC Utrecht prezentowali się bardzo słabo. Czy lepiej będzie na INEA Stadionie?
W Holandii padł remis 0:0, co kibice Lecha Poznań uznali za bardzo dobry wynik. Teraz przyszła pora na rewanż w Wielkopolsce. Co ciekawe, według bukmacherów tym razem zdecydowanym faworytem spotkania jest Kolejorz.
Erik ten Hag przekonywał na przedmeczowej konferencji, że jego zespół znajduje się w niezłym położeniu. - Wolałbym wygrać w pierwszym meczu i strzelić bramkę. Uważam jednak 0:0 za dobry rezultat, bo w europejskich pucharach liczą się bramki strzelone na wyjeździe i trzeba pamiętać, że nam wystarczy teraz jeden gol, a Lech u nas nie zdobył żadnego - komentował trener FC Utrecht.
Według szkoleniowca w czwartek jego drużyna będzie prezentować się znacznie lepiej niż 7 dni wcześniej. - Wiele nauczyliśmy się w poprzednim meczu i poznaliśmy sposób gry rywala. Sami byliśmy we wczesnej fazie przygotowań. Przez tydzień mogliśmy wiele rzeczy poprawić, jesteśmy w lepszej formie i to daje na szansę na sukces - zapewnił.
W czwartek lechici mogą liczyć na doping ponad 30 tysięcy widzów. Dla gości nie jest to jednak problemem. - Też mamy bardzo dobrych kibiców, więc nie jest to dla nas wielka nowość. Wielu naszych zawodników występowało na wypełnionych stadionach czy meczach mistrzostw świata, dlatego bardzo cieszymy się na mecz w takiej atmosferze - stwierdził ten Hag.
Początek czwartkowego spotkania o 20:15.