Zlikwidowano plantację konopi. Dwie osoby w areszcie
Dwóch mężczyzn trafiło do aresztu w związku z prowadzeniem plantacji konopi indyjskich na terenie Trzcianki. Do likwidacji uprawy i zatrzymania mężczyzn doszło dzięki współpracy policjantów z Trzcianki i Poznania.
Na prywatnej posesji w Trzciance, w specjalnie przygotowanych pomieszczeniach mieszkalnych i gospodarczych, prowadzono plantację konopi. Funkcjonariusze znaleźli tu 1050 roślin w różnych fazach wzrostu, a także blisko 4 kilogramy suszu roślinnego gotowego do sprzedania. - Na terenie plantacji policjanci znaleźli również 500 doniczek z podłożem organicznym i korzeniami po ściętych krzewach - tłumaczy Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji.
Cała plantacja była wyposażona w oświetlenie, system nawadniający i wentylację. Z zabezpieczonych roślin można było przygotować 27 kg suszu o wartości ponad 800 tysięcy złotych na czarnym rynku.
Policjanci z Trzcianki współpracowali przy tej sprawie z funkcjonariuszami z Poznania. Udało im się zatrzymać organizatorów plantacji. To 56- i 42-latek z Trzcianki. - Młodszy z zatrzymanych mężczyzn w przeszłości był notowany przez Policję za przestępstwa narkotykowe. Obydwaj usłyszeli zarzuty posiadania oraz wytwarzania środków odurzających i decyzją sądu zostali aresztowani na 3 miesiące - dodaje. Grozi im do 8 lat więzienia.