Reklama
Reklama

Kradzież 8 mln zł z konwoju w Swarzędzu: dziennikarze dotarli do ściganego listem gończym rzekomego mózgu napadu

Grzegorz Ł. fot. Radio Zet/Mam Zdanie
Grzegorz Ł. fot. Radio Zet/Mam Zdanie

Grzegorz Ł. ścigany jest listem gończym w związku z kradzieżą 8 milionów złotych, do której doszło 2 lata temu w Swarzędzu.

Pieniądze skradziono wówczas z konwoju. W tej sprawie zatrzymano Krzysztofa W., który podszywał się pod konwojenta, a także Marka K. Za mózg całej operacji uważany jest Grzegorz Ł., za którym na początku ubiegłego roku wydano list gończy. Mężczyzna do tej pory pozostaje poza zasięgiem stróżów prawa. To, co nie udało się policjantom, udało się reporterom Radia ZET i serwisu Mam Zdanie, którzy dotarli do Grzegorza Ł. i porozmawiali z nim. Mężczyzna przekonuje, że nie uciekł z kraju, tylko "udał się na urlop", a w areszcie siedzi wedle jego oceny "dwóch pionków".

Ł. deklaruje chęć zeznawania w sprawie. Stawia jednak warunki. - Jeśli otrzymam list żelazny, to niezwłocznie stawię się w sądzie i przedstawię wszystko, co wiem. Do końca nikt nie zna jednak prawdy. Zna ją tylko człowiek, który to wszystko zorganizował: emerytowany oficer policji, komisarz Adam K.

Poszukiwany twierdzi, że jego ujawnienie się jest reakcją na sprawę Igora Stachowiaka, który zmarł po brutalnej interwencji policji. Inne zdanie na ten temat ma prof. Brunon Hołyst. - Liczył może na naiwność odbiorców jego informacji i na to, że uda się przyjechać do kraju - mówił kryminolog z Uczelni Łazarskiego.

Cały materiał Radia ZET i serwisu Mam Zdanie można znaleźć tutaj.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

27℃
16℃
Poziom opadów:
11.4 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
19.82 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro