Zatrzymano znanego poznańskiego ortopedę
Profesor Jacek K., znany poznański ortopeda, został we wtorek zatrzymany w szpitalu im. Degi na Wildzie.
O zatrzymaniu profesora poinformowała Gazeta Wyborcza. - Policja od dłuższego czasu zajmowała się sprawą profesora Jacka K. - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. - Materiały przekazano prokuraturze, która zdecydowała o zatrzymaniu lekarza. Zatrzymano go w jego gabinecie w szpitalu ortopedycznym - dodaje. Andrzej Borowiak nie mówi jakie zarzuty może usłyszeć profesor. - W tej sprawie trzeba się kontaktować z prokuraturą - kończy. Rzeczniczka prokuratury od rana jest jednak na rozprawie w sprawie zabójstwa Ewy Tylman i nie ma z nią kontaktu.
Z informacji Gazety Wyborczej wynika, że w środę profesor nie usłyszał jeszcze zarzutów. Prokuratura ma na ich postawienie 48 godzin od momentu zatrzymania, które miało miejsce we wtorek. Lekarze w rozmowie z GW opowiadają, że profesora wyprowadzono ze szpitala w kajdankach.
K. ma ogromne doświadczenie zawodowe - jako jeden z pierwszych lekarzy w Polsce wszczepiał implanty kręgosłupa pacjentom. Od grudnia pełni funkcję pełnomocnika rektora Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu ds. restrukturyzacji szpitala ortopedycznego im. Degi na Wildzie. Z opinii przełożonych wynika, że bardzo dobrze radzi sobie na tym stanowisku. GW przypomina, że Jacek K. jest uważany na Uniwersytecie Medycznym za jedną z najważniejszych osób. To on odpowiadał za kampanię rektora UMP profesora Andrzeja Tykarskiego.
Wyborcza pisze też o tym, że profesor wiosną wypowiedział umowę Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Zaopatrzenia Ortopedycznego, który mieścił się na terenie szpitala. Zakład podlega Ministerstwu Zdrowia. W jego miejscu profesor planował otwarcie nowoczesnej przychodni dla pacjentów.
Najpopularniejsze komentarze