Zaniedbane psy z koczowiska Romów. Prokuratura umorzyła postępowanie
W połowie marca na naszych łamach pisaliśmy o zaniedbanych psach, które z koczowiska dla Romów trafiły do schroniska dla zwierząt. Do sprawy wraca Głos Wielkopolski, który informuje, że sprawa została umorzona przez prokuraturę.
Zgłoszenie w sprawie wystosowała Fundacja Mondo Cane. Zastany obraz w pełni potwierdził treść zgłoszenia. Psy, w większości szczenięta, pozostawały bez dostępu wody i jedzenia, były wychłodzone, zalęknione. Wokół wszechobecny brud, a zwierzęta skrajnie zaniedbane - informowali w połowie marca strażnicy miejscy, którzy wraz z policją oraz fundacją Mondo Cane interweniowali na terenie koczowiska Romów przy Lechickiej.
Podczas interwencji Romom odebrano psy. Zwierzęta trafiły do schroniska dla zwierząt przy ul. Bukowskiej. Sprawą zajęło się policja oraz prokuratura. Jak dowiedział się "Głos Wielkopolski" postępowanie właśnie zostało umorzone. Jednak z informacji do jakich dotarli dziennikarze gazety wynika, że w sprawie nie zostali przesłuchani ważni świadkowie a pokrzywdzenie nie mieli dostępu do akt.
W tej sytuacji złożymy oczywiście zażalenie - zapowiada na łamach "Głosu Wielkopolskiego" mec. Mateusz Łątkowski, pełnomocnik fundacji Mondo Cane.
Najpopularniejsze komentarze