Pływalnia Rataje później: trzeba "odchudzić" projekt, bo był za drogi
Choć rozbiórka starego basenu na osiedlu Piastowskim na Ratajach miała się zacząć na początku roku, wciąż nic się tu nie dzieje. Konieczne jest "wyrzucenie" z projektu niektórych funkcji - wszystko przez ograniczony budżet na inwestycję.
W styczniu miasto ogłosiło przetarg na rozbiórkę starego i budowę nowego basenu na Ratajach. Planowano, że rozbiórka rozpocznie się w tym samym miesiącu, ale nie udało się tego zrobić. Okazało się, że oferta, która wpłynęła do Poznańskich Inwestycji Miejskich w ramach przetargu, znacznie przekroczyła budżet przeznaczony na budowę obiektu.
Miasto zaplanowało na budowę pływalni około 12 mln złotych, tymczasem wykonawca chciał przeprowadzić inwestycję za około 30 milionów złotych. - Konieczne jest więc przeprojektowanie koncepcji i zrezygnowanie z niektórych funkcji jak chociażby kawiarnia czy sala fitness. Skupiliśmy się na tym, by był to przede wszystkim basen sportowy dla uczniów pobliskiej szkoły sportowej - mówi Paweł Śledziejowski, prezes PIM. Docelowe przeprojektowanie ma się odbyć w oparciu o informację o to, ile pieniędzy zostanie przeznaczonych na budowę. - Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji mają wnioskować o dodatkowe środki na ten cel - dodaje.
Gdy projekt będzie gotowy, ogłoszony zostanie nowy przetarg na jego realizację. Nie ma szans, by inwestycja zakończyła się zgodnie z pierwotnym planem, a więc w marcu przyszłego roku. - Chcemy ten projekt traktować jako bazowy dla innych basenów sportowych, które mogłyby powstać w mieście - zaznacza Śledziejowski.
Początkowo zakładano, że w obiekcie znajdą się 25-metrowy basen, a także dwa mniejsze baseny, w których dzieci będą mogły oswajać się z wodą i uczyć się pływać. W tych basenach organizowane miały być zajęcia z aqua aerobiku i fitnessu wodnego. Dodatkowo zaplanowano budowę salki rozgrzewkowej i małej siłowni oraz przeszklonej kawiarni na piętrze. Dziś wiadomo, że część z tych funkcji nie będzie tu jednak dostępna.