Zasłabł w autobusie, uratowali go policjanci
Policjanci z podpoznańskich Komornik uratowali życie mężczyzny, który 1 maja zasłabł w autobusie w Głuchowie.
1 maja w autobusie zasłabł mężczyzna. - Kierowca autobusu zgłosił, że w jego pojeździe leży człowiek, który wymaga natychmiastowej pomocy. Policjanci z Komornik zostali skierowani przez dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu do Głuchowa w rejon pętli autobusowej - wyjaśnia Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Gdy sierż. Marcin Kowalski i sierż. Adrian Bezulski pojawili się na miejscu, zastali leżącego na podłodze autobusu mężczyznę, który był siny i nie oddychał. - Od razu przystąpili do udrożnienia dróg oddechowych, a następnie rozpoczęli resuscytację oddechowo-krążeniową. Masaż serca i oddechy ratownicze przyniosły oczekiwany efekt ponieważ mężczyzna zaczął samodzielnie oddychać - dodaje.
32-latek z powiatu poznańskiego został przekazany w ręce załogi pogotowia ratunkowego. Trafił na obserwację do szpitala.