Na granicy z Ukrainą udaremniono próbę przemytu działka przeciwlotniczego
Ostatniego dnia marca na przejściu granicznym w Dorohusku udaremniono próbę przemytu elementów działka przeciwlotniczego. Sprawę bada Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
O próbie przemytu dowiedziała się z anonimowego źródła Polska Agencja Prasowa, a informacje potwierdziłrzecznik ministra koordynatora służb specjalnych -W wyniku kontroli celnej na przejściu granicznym w Dorohusku, udaremniono próbę wwiezienia do Polski elementów działa systemu artyleryjskiego AK-630, kaliber 30 mm - relacjonował Stanisław Żaryn i dodał -Działko z zamkiem, produkcji sowieckiej, przewożone było samochodem dostawczym na ukraińskich tablicach rejestracyjnych. Broń została zgłoszona jako element hydrauliczny. Służby zatrzymały dwie obywatelki Ukrainy podróżujące samochodem.
Po ujawnieniu przemytu, działania rozpoczęła Policja oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Przeszukano między innymi miejsce, do którego miało trafić działko. W wyniku prowadzonych działań zatrzymano kolejne dwie osoby oraz zabezpieczono 1300 paczek papierosów bez znaków akcyzy. Zatrzymani nie przyznali się do przemytu sprzętu wojskowego i stwierdzili, że nie znali rzeczywistego przeznaczenia przemycanego sprzętu.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi ABW pod nadzorem lubelskiej prokuratury.