Coraz więcej firm wszczepia swoim pracownikom czipy
Szwedzka firma Biohax, zajmująca się wszczepianiem w ludzki organizm czipów, ma coraz więcej klientów. Z jej usług korzystają m.in. pracodawcy.
- Taki czip jest bardzo praktyczny. Możesz na nim zapisać wszystkie dane, jakie potrzebujesz. Mając takiego czipa, nie musisz zaśmiecać sobie nimi głowy - mówi Jowan Österlund, twórca urządzenia wielkości ziarnka ryżu, cytowany przez rmf24.pl.
Czipy korzystają z technologii NFC. Tej samej, która stosowana jest w kartach zbliżeniowych i telefonach opartych na systemie Android
Zabieg wszczepienia jest bardzo szybki i niemal bezinwazyjny. Z usług Österlunda często korzystają firmy. Dzięki czipom pracownicy mogą o wiele łatwiej otwierać drzwi czy korzystać z urządzeń biurowych.
Przed takim "ulepszeniom" ostrzegają naukowcy. - Dane, jakie można pozyskać z takiego czipa wszczepionego w ludzie ciało niewiele się różnią od tych zawartych na przykład w smartfonie - Ben Libberton, mikrobiolog z Instytutu Karolińskiego w Sztokholmie. Dodaje, że jest to kolejny element kontroli nad pracownikiem.
Najpopularniejsze komentarze