Działacz PiS zagrał w filmie pornograficznym: "godnie reprezentowałem partię"
Członka partii i jednocześnie aktora porno zidentyfikował sekretarz sejneńskiego koła PiS. Mężczyzna został już wykluczony z partii, ale złożył do sądu pozew przeciwko sekretarzowi oraz domaga się przywrócenia do partii.
Sprawę ujawnił Grzegorz Zubowicz, sekretarz komitetu terenowego PiS w Sejnach, który został pozwany o ujawnienie roli partyjnego kolegi w filmie pornograficznym. Sekretarz twierdzi, że jedynie potwierdził w rozmowie z Przeglądem Sejneńskim, że występujący w filmie aktor, to członek miejscowego PiS -Dostałem link do filmu w internecie. Zobaczyłem go zanim został usunięty. Byłem wstrząśnięty. Nie wyobrażam sobie, żebym zagrał w filmie pornograficznym, nawet gdybym był kawalerem - stwierdził Zubowicz w rozmowie z Polsat News i dodał - To nie jest partia lewicowa. Wizerunek naszej partii jest inny. Nie wyobrażam sobie współpracy z tym człowiekiem.
Mężczyzna został już usunięty z partii, ale postanowił walczyć o swoje dobre imię -Odwołam się od decyzji, składając wniosek o przywrócenie mnie do Prawa i Sprawiedliwości. Będąc jej członkiem przez cztery lata, godnie ją reprezentowałem. Wybrałem taką drogę, by być w partii i brać w niej czynny udział. Brałem udział w licznych głosowaniach, wyjazdach i spotkaniach partyjnych. I nigdy nie zrobiłem niczego, by to zaszkodziło PiS, ani innym jej członkom - napisał w oświadczeniu przesłanym do Przeglądu Sejneńskiego.
Posiedzenie sądu w sprawie upublicznienia danych aktora odbędzie się 6 kwietnia.
Najpopularniejsze komentarze