Ekspert Canal+: Lechowi należał się rzut karny
Dodano niedziela, 19.03.2017 r., godz. 21.36
Lech Poznań bezbramkowo zremisował w niedzielę z Górnikiem Łęczna. W drugiej połowie meczu gospodarzom należał się rzut karny.
Piłkarze Kolejorza nie byli w stanie sforsować defensywy ostatniego zespołu w tabeli Lotto Ekstraklasy. W 57. minucie na bramkę gości szarżował Dawid Kownacki, ale w ostatniej chwili został powstrzymany przez Aleksandra Komora. Młody napastnik sygnalizował, że był w tej sytuacji faulowany, ale Bartosz Frankowski nie dopatrzył się przewinienia.
Innego zdania był Sławomir Stempniewski, obecnie ekspert stacji Canal+, a w przeszłości szef polskich sędziów. - Powtórki pokazują, że "włożono kij w szprychy", Kownacki nie mógł dalej biec i absolutnie naturalnie upadł. To była była interwencja, powinien zostać odgwizdany rzut karny - powiedział Stempniewski w magazynie Liga+ Extra.