Trener Jagiellonii Białystok: Lechowi trzeba pogratulować dubletu
W sobotni wieczór Jagiellonia Białystok zasiadła w fotelu lidera Lotto Ekstraklasy, a jej trener... mówił o tytule mistrzowskim dla Lecha Poznań.
Jagiellonia z 48 pkt. na koncie wyprzedza Kolejorza (47 pkt.), Lechię Gdańsk (46 pkt.) i Legię Warszawa (45 pkt.). Do końca rundy zasadniczej pozostało 5 kolejek, a później piłkarze rozegrają jeszcze 7 meczów w fazie finałowej.
Mimo to Michał Probierz ma już zdecydowanego faworyta do mistrzostwa. - Dziś trzeba już Lechowi pogratulować dubletu. Zespół z Poznania jest w takiej formie i pod taką presją, że nikt nie wyobraża dziś sobie, żeby nie sięgnęli po mistrzostwo i puchar Polski. My jesteśmy jedynie takim kopciuszkiem, który może uszczknąć sobie kawałek ciasta. Faworytów jest trzech Legia, Lech i Lechia. My będziemy walczyć do końca, ale te zespoły mają na sobie dużą presję, co teraz widać. Wygrać z Lechem będzie niezwykle ciężko. Na dziś to oni są głównymi pretendentami do tytułu - skomentował cytowany przez serwis jagiellonia.pl szkoleniowiec po wygranym spotkaniu z Koroną Kielce.
Lech wiosną zaliczył komplet zwycięstw i coraz większa grupa ekspertów upatruje w poznaniakach głównego kandydata do tytułu mistrzowskiego. Wypowiedź Probierza można jednak traktować bardziej w kategorii gry psychologicznej i próby zdjęcia presji z własnych piłkarzy.
Kolejorz i Jagiellonia zmierzą się dopiero w rundzie finałowej. W rundzie zasadniczej piłkarze trenera Probierza dwukrotnie pokonali Lecha.