Reklama
Reklama

Rene Poms po meczu z Arką: Lech ma swój styl gry

fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

- Sytuacja nie była dla mnie nowa - mówił po meczu z Arką Gdynia Rene Poms, który zastępował Nenada Bjelicę w roli trenera Lecha Poznań.

Austriak jest asystentem Chorwata. Pierwszy trener Kolejorza w piątek był jednak zawieszony, więc formalnie zespół prowadził Poms. To on pojawił się również na pomeczowej konferencji.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Lech pokonał Arkę 4:1. - Dobrze weszliśmy w mecz i już na początku mieliśmy okazję do zdobycia bramki. Co prawda pierwszej szansy nie wykorzystaliśmy, ale już po chwili było 1:0 i to my w pierwszej części gry dominowaliśmy na boisku. Po pierwszej fazie, czyli strzeleniu dwóch goli, straciliśmy trochę kontrolę nad sytuacją. Udało nam się jednak zdobyć trzecią bramkę i zasłużenie schodziliśmy do szatni z prowadzeniem - komentował Austriak, cytowany przez lechpoznan.pl.

Bjelica musiał oglądać piątkowy mecz z perspektywy trybun, ale sztab szkoleniowy Kolejorza był na to dobrze przygotowany. - Chcę powiedzieć, że przede wszystkim mamy swój styl gry, który jest dobrze rozpoznawalny. Nie przewidywaliśmy żadnych niespodziewanych wydarzeń; wszystkie możliwości omówiliśmy przed meczem i dobrze wiedziałem, co mam robić. Dzisiejsza sytuacja nie była zresztą dla mnie nowa. Trenera Bjelicę zastępowałem już w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Atletico Madryt, a także w spotkaniach ligi włoskiej - mówił Poms.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
24.80 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro