2000 zł mandatu dla kierowcy ciężarówki za magnes. W Niemczech inspektorzy stosują opiłki żelaza
Kolejny kierowca samochodu ciężarowego poruszający się po Wielkopolsce otrzymał mandat od inspektorów transportu drogowego.
Kontrolę przeprowadzono na autostradzie A2 pod Poznaniem. Funkcjonariusze Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli ciągnik samochodowy z naczepą. - W trakcie kontroli stwierdzili, że kierowca przed zatrzymaniem posługiwał się niedozwolonym urządzeniem dodatkowym, magnesem, przyczepionym do impulsatora skrzyni biegów - wyjaśnia WITD.
Ale nie tylko to ujawniono. Okazało się, że kierowca przekroczył dzienny okres prowadzenia pojazdu, nie miał wymaganej przerwy, a dodatkowo naruszono obowiązek wczytywania danych z karty kierowcy. - Kierowca został ukarany mandatem karnym w kwocie 2000 zł, a wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne - dodaje.
Jako ciekawostkę WITD podaje, że w Niemczech inspektorzy używają podczas kontroli opiłków żelaza. Po co? Zdarza się, że kierowca przed kontrolą zdąży ściągnąć magnes z impulsatora. - W takim wypadku niemieccy inspektorzy wyjmują z woreczka opiłki żelaza i obsypują podejrzane miejsce. Silny magnes neodymowy pozostawia ślad w postaci namagnesowania powierzchni, przy której się znajdował i opiłki do niej szybko przylegają - kończy.