Amerykańskie firmy idą do sądu przeciwko Trumpowi. Antyimigracyjny dekret niezgodny z konstytucją
Apple, Google, Netflix i 94 inne firmy skierowały do amerykańskiego sądu opinię prawną, według której antyimigracyjny dekret prezydenta Donald Trumpa jest dyskryminujący i niezgodny z konstytucją.
Pod koniec stycznia Donald Trump podpisał dekret, który wstrzymuje na 90 dni wydawanie wiz dla obywateliSudanu, Libii, Somalii, Syrii, Iranu, Iraku i Jemenu. Dodatkowo na 120 dni zawieszono przyjmowanie uchodźców z Syrii. W amerykańskim sądzie trwa batalia pomiędzy przeciwnikami a zwolennikami dekretu. W miniony piątek sędzia federalny James Robart zadecydował o czasowym wstrzymaniu prezydenckiego dekretu, a w niedzielę sąd apelacyjny odmówił rządowi przywrócenia działania dekretu.
Głos w sprawie zabrało 97 największych amerykańskich koncernów, które przesłały do sądu wyczerpującą opinię prawną. Według niej dekret ma charakter dyskryminacyjny i przede wszystkim niezgodny z amerykańską konstytucją. Wśród sygnatariuszy opinii są takie firmy jak Apple, Google, Facebook, Netflix, Microsoft czy Uber. Amerykańscy przedsiębiorcy uważają, że dekret prezydenta uderzy w ich interesy i zamknie dostęp do wielu utalentowanych pracowników z całego świata.
Opinia skierowana do sądu nie jest pierwszym głosem sprzeciwu amerykańskiego biznesu przeciwko dekretowi Trumpa. Szef sieci Starbucks zapowiedział, że jego firma zamierza w ciągu pięciu lat zatrudnić nawet dziesięć tysięcy uchodźców. Głos zabrał też Mark Zuckerberg - Moi pradziadkowie przybyli z Niemiec, Austrii i Polski. Rodzice Priscilli (red. żony M. Zuckerberga) byli uchodźcami z Chin i Wietnamu. Stany Zjednoczone są narodem imigrantów i powinniśmy być z tego dumni - napisał szef Facebooka.
Najpopularniejsze komentarze