Reklama
Reklama

Wybory 2007: koniec transferów, początek kampanii

W środę mija termin zgłaszania kandydatów do Sejmu i Senatu. Zamknięcie okienka transferowego oznacza, że skończył się czas personalnych roszad, a zaczął okres walki o głosy wyborców.

Pierwsza część poznańskiej kampanii przebiegła w miarę spokojnie. Należy chyba się cieszyć, że Poznań omijają największe polityczne burze. Oczywiście echa tego, co dzieje się w Warszawie docierają na lokalne sceny polityczne, jednak - jak do tej pory - poznaniacy nie muszą być świadkami "brudnej" kampanii wyborczej prowadzonej według kanonu zasad czarnego PR.

W gruncie rzeczy największe zawirowania i niejasności w poznańskiej kampanii dotyczyły personalnych przepychanek wewnątrz poszczególnych partii, niż na frontalnym atakowaniu politycznych rywali. Taką prawidłowość mogliśmy obserwować choćby podczas ustalania lity kandydatów z ramienia Lewicy i Demokratów. Dotąd murowanym kandydatem tej frakcji była Krystyna Łybacka. Jednak zasłużoną działaczkę w tegorocznej kampanii zastąpi młody Tomasz Lewandowski. To efekt realizacji nowej taktyki lewicy, która stara się odmłodzić swoje odbicie i odciąć się od negatywnych skojarzeń. Niespodzianek nie zabrakło także na liści PiS. "Jedynkę" dość niespodziewanie otrzymała premier Zyta Gilowska. Tymczasem miejsca zabrakło dla Tomasza Górskiego. Wewnętrzne spory spowodowały, że poznański poseł musiał dla siebie szukać miejsca gdzie indziej. Przeczuwając niekorzystny obrót spraw Górski "schronił" się na liście w okręgu... pilskim. Personalne "ciekawostki" można zauważyć także na liście Samoobrony. Tam czołową pozycję otrzymała tylko jedna członkini partii - Maria Talaga. Pozostałe osoby mają wzmocnić naszą listę, mimo że nie należą do partii- przekonuje Renata Beger. W efekcie na liście Samoobrony znalazł się były radny... SLD i krewny kardynała Dziwisza... Listę LPR prezentował sam przewodniczący partii w towarzystwie... Janusza Korwin-Mikke. Mieszanka wybuchowa, ale zgodnie twierdzą, że wiele ich łączy. Efektem jest po jednym kandydacie z LPR i UPR oraz kandydat niezależny.

Oficjalnie listy w Państwowej Komisji Wyborczej złożyły PO, PiS i LiD. Co do programów... niewiele na razie wiadomo. Wiadomo natomiast, że dużo uwagi poświęca się "twarzą" poszczególnych list. Wiadomo też, że LPR i UPR chcą się przeciwstawić unijnej konstytucji, wprowadzeniu euro oraz LPR chcą zająć się polityką pro rodzinną, zniesieniem podatku płaconego przez emerytów i rencistów oraz likwidacją podatku PIT dla przedsiębiorstw. Andrzej Lepper we wtorek przestrzegał przed kampanią "na afery". Na resztę deklaracji trzeba jeszcze poczekać, choć poznaniacy zwykle mają swoje zdanie i przyzwyczajenie polityczne. O ile frekwencja nie okaże się katastrofą, bardzo trudno będzie przekonać konserwatywnych mieszkańców stolicy Wielkopolski do zmian upodobań wyborczych. Jednak wszystkie ugrupowania zapowiadają uczciwą walkę i nie ukrywają, że liczą na wyborczy sukces.

Czy wiesz już na kogo zagłosujesz w wyborach parlamentarnych?

  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Ruszyło Wielkie Grillowanie UAM. "Mniej ludzi w porównaniu do ubiegłego roku"
11℃
6℃
Poziom opadów:
6.9 mm
Wiatr do:
28 km
Stan powietrza
PM2.5
3.70 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro