Ulica "Do Spalarni" źle się kojarzy? Ma się zmienić w "Energetyczną"
Ulica Do Spalarni to jedna z tras, która powstała w ramach budowy dróg dojazdowych do poznańskiej spalarni odpadów. Nazwę ustaliły Komisja Kultury i Nauki Rady Miasta w porozumieniu z GEOPOZ-em. Dziś okazuje się, że taka nazwa ulicy niektórym źle się kojarzy.
Wątpliwości związane z nazwą ulicy ma Bogdan Świątek, wiceprezes Veolia Energia Poznań. Veolia odbiera m.in. energię ze spalarni i znajduje się w sąsiedztwie Instalacji Termicznego Przekształcenia Odpadów Komunalnych. Zdaniem Świątka nazwa "Do Spalarni" może się kojarzyć z czymś nieekologicznym, a poznański obiekt należy do najnowocześniejszych w Polsce. Zaproponowano więc nazwę alternatywną - "Energetyczna".
Z relacji magistratu wynika, że radni z Komisji Kultury i Nauki Rady Miasta w większości poparli propozycję zmiany nazwy. Sceptyczny był Przemysław Alexandrowicz z PiS. - Przekonywano nas przez lata, że budowa spalarni jest najlepszym przedsięwzięciem, a teraz nagle mamy się tego wstydzić - mówił. Opinia radnych jest wstępna.
Przypomnijmy, że w 2015 roku, gdy radni decydowali o nazwie dla dzisiejszej ulicy Do Spalarni, radny PiS Janusz Kapuściński zaproponował, by nazwać ją "Oświęcimska". Jego wypowiedź wzbudziła oburzenie innych radnych, a informacja na ten temat obiegła nie tylko lokalne media. Ostatecznie radny za swój "żart" przeprosił.