Reklama
Reklama

Co z banknotem 500-złotowym? Ministerstwo Rozwoju nie chce jego wprowadzenia

fot. NBP
fot. NBP

Za kilka tygodni do obiegu trafić mają banknoty o nominale 500-złotych. Ten pomysł nie podoba się jednak w Ministerstwie Rozwoju.

Jak pisze portal bankier.pl, wiceminister Tadeusz Kościński wysłał już w tej sprawie pismo do kierownictwa Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Finansowego. - Mając na uwadze obecne potrzeby gospodarcze Polski, uprzejmie proszę o ponowne rozważenie zasadności wprowadzania do powszechnego użytku banknotu o nominale 500 PLN, ewentualnie ograniczenia dostępności tego banknotu wyłącznie do obrotu międzybankowego - napisał Kościński.

Zdaniem ministerstwa banknoty o tak dużych nominałach używane są głównie przez przestępców i w szarej strefie. Dowodem ma być m.in. działanie Europejskiego Banku Centralnego, który podjął decyzję o wycofaniu z obiegu banknotu o nominale 500 euro.

Kolejnym argumentem mają być koszty posługiwania się gotówką: wartość monet i banknotów w polskiej gospodarce to obecnie 180 miliardów złotych. Ich obsługa kosztuje 1 proc. PKB, czyli kilkanaście miliardów rocznie.

- W mojej opinii wprowadzenie do obiegu gospodarczego kolejnego banknotu o nominale 500 PLN nie sprzyja potrzebie ograniczania rozliczeń gotówkowych w gospodarce. Promowanie banknotu 500 PLN i w ogóle obrotu gotówkowego stoi również w sprzeczności z potrzebą mocnego promowania rozliczeń elektronicznych mających ścisły związek z uszczelnieniem systemu podatkowego w Polsce - argumentuje wiceminister Kościński.

O ograniczeniu obrotu gotówkowego już wcześniej mówił wicepremier Mateusz Morawiecki.

Na razie nie wiadomo jak do sprawy ustosunkuje się NBP. Prezes Adam Glapiński podpisał już jednak zarządzenie, na podstawie którego 10 lutego do obiegu ma trafić 50 milionów banknotów o nominale 500 zł.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
12.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro