Warta przegrała z liderem, ale zimę spędzi poza strefą spadkową
W sobotę piłkarze Warty Poznań rozegrali ostatni mecz ligowy w 2016 roku. Zawodnicy Petra Nemca ulegli na własnym boisku liderowi rozgrywek, Rakowowi Częstochowa.
Goście to zespół ze sporym potencjałem jak na drugoligowe warunki i udowodnili to już w 11. minucie: szybka, składna akcja została zakończona bramką Przemysława Oziębały, który dobił uderzenie jednego z partnerów.
Do przerwy więcej bramek nie padło, choć dobrą okazję miała choćby Warta: uderzenie Krzysztofa Biegańskiego trafiło jednak w słupek.
Po zmianie stron Zieloni starali się odrobić stratę, ale w 68. minucie to goście mogli cieszyć się z podwyższenia prowadzenia: ładnym strzałem zza pola karnego popisał się Rafał Figiel.
Chwilę później kontaktowego gola zdobył Dominik Chromiński, ale było to ostatnie trafienie tego dnia. Ostatecznie po stojącym na niezłym poziomie meczu Warta przegrała z Rakowem 1:2.
Zieloni w 19 kolejkach zdobyli 20 punktów co daje 11. lokatę w tabeli II ligi. Ostatnia tegoroczna seria spotkań zostanie dokończona w niedzielę, ale już teraz wiadomo, że Warta będzie zajmować przez całą zimę miejsce poza strefą spadkową.
Warta Poznań - Raków Częstochowa 1:2 (0:1)
Bramki: Chromiński 70" - Oziębała 11", Figiel 70"